W dobie internetu i internetowych wyszukiwarek sam świetny i chwytliwy tekst to połowa sukcesu. Drugą połowę stanowi jego umiejętne zoptymalizowanie. I tutaj właśnie rodzi się pole do pracy dla SEO copywriterów.
Jeżeli nasze artykuły lub treści na bloga nie będą okraszone odpowiednimi słowami kluczowymi, to prawdopodobieństwo, że świat dowie się o stronie lub produkcie, jest naprawdę małe. Co prawda kiedyś, aby znajdować się wysoko w wynikach wyszukiwania, wystarczyło stworzyć dużą ilość tak zwanych precli. Były to teksty o znikomej wartości merytorycznej, obłożone słowami kluczowymi, które odsyłały bezpośrednio na naszą stronę docelową. Praktyka ta minęła bezpowrotnie. Algorytmy Google są w stanie wychwytywać wartościowe i merytoryczne treści, dlatego trzeba zapamiętać, że dobry SEO copywriter musi zadbać zarówno o treść, jak i strukturę tekstu.
Chciałbyś zacząć pisać własne artykuły SEO? Najpierw musisz poznać przydatne zasady, co do ich tworzenia. Oto kilka najważniejszych z nich.
Dzięki temu potencjalny odbiorca będzie wiedział, czy kliknąć w dany artykuł, czy może lepiej odpuścić sobie jego lekturę. Tytuł powinien być w miarę zwięzły i zawierać słowo kluczowe. Zbyt długi wariant sprawi, że nie wyświetli się on w całości w wyszukiwarce, przez co może zniechęcić potencjalnych odbiorców do kliknięcia. Podobnie jest z leadem. W zwięzły, ale i ciekawy sposób ma odpowiadać na zapytanie użytkownika i zaintrygować go na tyle, aby wiedział, że w całym artykule znajdzie informacje, których szuka.
Algorytm Google jest na tyle zaawansowany, że potrafi rozpoznać różne odmiany i synonimy słów. Jest to dla nas dobra wiadomość, ponieważ nie będziemy musieli na siłę wplatać w tekst wyrazów kluczowych w nienaturalnej bezokolicznikowej formie. Możemy być w tej kwestii dużo bardziej swobodni, bez obaw, że ucierpi na tym widoczność witryny. Warto również pamiętać o pogrubianiu konkretnych słów kluczowych w tekście.
Oprócz tytułu, czyli H1, oraz leadu, dobry tekst SEO musi zawierać także nagłówki H2–H6. Dzięki temu artykuł przybierze przyjazną użytkownikom, czytelniejszą formę, a odbiorcy będą mogli łatwo po nim nawigować. Bądźmy szczerzy, rzadko zdarzają się osoby, które czytają dany artykuł od deski do deski. I dlatego właśnie niezbędne są dobre i trafne nagłówki. Mają przybliżyć odbiorcy treść, dzięki czemu zdecyduje on, czy poświęci więcej czasu na szczegółową lekturę.
To, że plagiat jest przestępstwem, nie podlega żadnej dyskusji. Jeżeli będziemy kopiować cudze treści, to nie dość, że złamiemy prawo, to także możemy obniżyć wartość danej witryny internetowej. Algorytmy Google są bowiem w stanie wychwytywać powielone treści. Nikt jednak nie zabrania inspirować się różnymi artykułami czy sięgać do wielu źródeł. Co ważne, musimy także zadbać o to, aby nasz tekst był bezbłędny pod względem językowym. Wszelkie potknięcia gramatyczne, ortograficzne czy interpunkcyjne będą również znakiem zarówno dla algorytmów, jak i potencjalnych odbiorców, że nasza strona nie jest profesjonalna i godna uwagi.
Jeżeli tylko mamy taką możliwość, nie zapomnijmy w treści naszych artykułów umieszczać linków odsyłających do innych podstron w obrębie tej samej witryny. Takie działanie przynosi szereg korzyści! Pozwala lepiej nawigować użytkownikowi po naszej stronie. Podsuwamy mu tym samym inne potencjalnie ciekawe treści, dzięki czemu spędzi on więcej czasu na danej witrynie. Prawdopodobnie z własnego doświadczenia również wiemy, że nieźle podnosi to komfort użytkowania strony. Nie można zapomnieć także o tym, że takie rozwiązanie ma duży wpływ na pozycjonowanie. Dzięki niemu możemy poprawić pozycję witryny w wynikach wyszukiwania.
To właśnie potencjalnych czytelników należy stawiać na pierwszym miejscu, a nie algorytmy wyszukiwarek. Jeżeli będziemy o tym pamiętać, to takie podejście nam się zwyczajnie opłaci. Warto odpowiedzieć na pytania, do kogo kierowany jest tekst i potrzebę jakich informacji powinien zaspokajać. Znając odbiorcę, możemy stworzyć artykuł, który wpisze się w jego gusta i oczekiwania.
Teoretycznie im dłuższy tekst, tym użytkownik spędzi więcej czasu na naszej witrynie. Czy to jednak oznacza, że powinniśmy usilnie rozbudowywać treść, nawet gdy nasz temat już dawno się wyczerpał? Zdecydowanie nie! W końcu, tak jak pisaliśmy wyżej, to głównie dobra jakość tekstu wpływa na pozycję w rankingu. A co za tym idzie – połączenie ilości i jakości to klucz do sukcesu strony.
Wygląda na to, że mamy już teoretyczne podstawy, aby stworzyć dobry tekst SEO. W takim przypadku nie ma już na co czekać – musimy przejść do działania i powoli rozbudowywać nasze portfolio. Choć początki mogą być różne, to z pewnością z czasem wyrobimy sobie własną pisarską rutynę. Pierwszych zleceń możemy natomiast poszukać na platformach dla copywriterów, popularnych serwisach ogłoszeniowych czy w branżowych grupkach na facebooku. I nie musimy się martwić. Zapotrzebowania na teksty SEO jest w ostatnich czasach naprawdę sporo i nic nie wskazuje na to, żeby taki stan miał ulec zmianie.